Co na zmęczone oczy, piekące, czy też na występowanie ziarnistości pod powieką, kłucie, czy po prostu ból i dyskomfort. Bardzo często pomocne okazałyby się po prostu krople do oczu, sztuczne łzy, które mają właściwości kojące i nawilżające. Niemniej nie zawsze wiemy kiedy po nie sięgnąć. Poznajcie historie, które usłyszeliśmy od osób, korzystających z produktów Pharm Supply.
Krople do oczu dla pracujących przy komputerze
Krzysztof, lat 36 to księgowy w dużej firmie zajmującej się obsługą outsourcingową zagranicznych przedsiębiorstw w Polsce. Przy komputerze potrafi spędzić od 8 do 10 godzin dziennie. Już od kilku lat zauważył, że gdy tylko zaczyna się sezon jesienno zimowy, a dni stają się krótsze, jego oczy zaczynają piec i ma wrażenie, że się wysuszają.
To negatywnie wpływało na jego wydajność w pracy, co prowadziło do kumulowania się zaległości. Poprawę zauważył dopiero, kiedy sięgnął po krople nawilżające. Nie czekał aż “przejdzie samo”. Byłoby to trudne, biorąc pod uwagę, że jego oczy cały czas były narażone na działanie sztucznego światła nad biurkiem oraz światła monitora swojego komputera. Krzysztof wprowadził też systematyczne przerwy od spoglądania w ekran oraz zadbał, aby mieć w miejscu pracy zielone rośliny, na które może zerkać, dając odpocząć swoim oczom.
Nawilżenie oka podczas jesiennego biegania
Magda, lat 29 to mieszkanka dużego miasta, która na co dzień pracuje w rodzinnej firmie. Stara się żyć zdrowo i aktywnie. Kilka razy w tygodniu biega nieduże dystanse między 5 a 10 km. Jesienią zauważyła u siebie jednak, że coraz częściej ma uczucie jakby pod powiekami miała ziarenka piasku albo też ma uczucie ciężkości oczu. Długo z tym nic nie robiła, ponieważ objawy te tak jak same się pojawiały, tak same ustępowały i kilka dni nic się nie działo.
W pewnym momencie już nie wytrzymała. Dyskomfort był na tyle duży, że sięgnęła po krople do oczu. Pojawiły się u niej nawet myśli, że żałuje, iż wcześniej o tym nie pomyślała. Jesienna aura, a więc deszczowe mżawki, podmuchy chłodniejszego wiatru, to wszystko podczas jej biegania miało wpływ na te dolegliwości.
Co na zmęczone oczy oglądaniem ulubionych seriali
Jacek, lat 31 wykorzystuje wieczory do oglądania seriali na jednej z popularnych platform streamingowych. Po całym dniu pracy wystawia, więc swoje oczy na dodatkowe obciążenie. Nic dziwnego, że po jakimś czasie zaczął odczuwać lekkie pieczenie, swędzenie na krawędzi powiek.
Zaczął poszukiwać odpowiedzi i pomocy co na zmęczone oczy. Oprócz tego, że ograniczył seanse, to dodatkowo zakrapia również każde oko kroplami, które zawierają hialuronian sodu oraz są bez konserwantów.