Wiele, powszechnie używanych kropli do oczu zawiera dodatek, przedłużający ich trwałość. Ale czy na pewno konserwanty nie szkodzą naszemu zdrowiu? Czy warto wybierać krople do oczu bez konserwantów?
Kiedy potrzebne są nam nawilżające krople do oczu?
Wiele osób cierpi dzisiaj na różne schorzenia, związane z narządem wzroku. Oczy pieką nas, są zaczerwienione i zmęczone. Uczucie piasku pod powiekami odczuwamy natomiast z największym nasileniem wtedy, gdy pracujemy przy komputerze albo przebywamy w zakurzonych lub klimatyzowanych pomieszczeniach. Dolegliwości, z którymi walczymy są nazywane zespołem suchego oka. W leczeniu tej choroby konieczne jest natomiast stosowanie odpowiednich środków, w tym kropli nawilżających. Na rynku spotkamy się z różnymi - bardziej i mniej skutecznymi – preparatami. Niektóre z nich, opatrzone są wyraźnymi napisami "bez konserwantów". Ale czy to naprawdę ma jakieś znaczenie?
Krople do oczu bez konserwantów?
Jeżeli przyjrzymy się składom najbardziej popularnych kropli do oczu, zauważymy, że wiele z nich zawiera konserwanty. Te składniki mają jedno podstawowe zadanie – zapobiegać rozwojowi bakterii, które skracałyby termin przydatności produktu. Nie da się jednak ukryć, że konserwanty mogą podrażnić oczy, a nawet wywołać uciążliwą alergię. Okuliści twierdzą nawet, że osoby, używające szkieł kontaktowych, nie powinny używać tego typu środków, ze względu na ryzyko reakcji alergicznych. Nawilżające krople do oczu mogą się paradoksalnie okazać wysuszającymi kroplami do oczu.
Jakie konserwanty zawierają nawilżające krople do oczu?
Najbardziej popularnym konserwantem, dodawanym do kropli do oczu jest BAK, czyli chlorek benzalkonium. Substancja ta posiada właściwości, niszczące błony komórkowe bakterii, co w konsekwencji powoduje ich obumarcie. Pech polega jednak na tym, że BAK działa nie tylko na komórki bakterii, ale może również działać na komórki oka.W efekcie już krótkotrwałe stosowanie kropli, zawierających ten konserwant, może doprowadzić do podrażnienia, pieczenia i zaczerwienienia oczu. Długotrwałe korzystanie z kropli może mieć natomiast znacznie poważniejsze konsekwencje, takie jak głębokie uszkodzenie komórek. BAK zawierają nie tylko nawilżające krople do oczu, ale również preparaty do dezynfekcji skóry i błon śluzowych.
Dlaczego należy unikać soli amoniowych?
Sole amoniowe to zabójstwo dla oczu. Składniki te niszczą zewnętrzną warstwę tłuszczową, stabilizującą film łzowy. W konsekwencji zamiast nawilżać oczy, krople z solami amoniowymi wysuszają gałkę oczną. Paradoksalne zatem jest to, że jako środek, leczący zespół suchego oka, mogą powodować dokładnie odwrotny od zamierzonego skutek. Innymi, popularnymi konserwantami, obecnymi w składzie niejednych kropli do oczu są również: cetrymid, chlorek polidronium (polyquad) oraz poliheksanid (PHMB).
Wybieraj krople do oczu bez konserwantów
Jak zatem widać, konserwanty nie są obojętne dla naszego zdrowia. Długotrwale stosowane preparaty z konserwantami mogą prowadzić do groźnych chorób i nieprzyjemnych dolegliwości. Skutki ich stosowania mogą być natomiast odwrotne od naszych zamierzeń, wyleczenia zespołu suchego oka.